4 elementy, które zdradzają komu nie powinieneś ufać

Ciekawy eksperyment z pieniędzmi odkrył 4 elementy w mowie ciała, które zdradzają nieczyste zamiary.

Zapraszam po nie do prezentacji:

Znalazłeś w tym wartość?

Podziel się i pomóż innym także znaleźć ten materiał:

Zobacz również:
Komentarze (18):
  1. Arkadiusz pisze:

    Za dużo gadki o niczym na początku… pierwsze 2-3 minuty to gadka w kółko o tym samym, sorry ale w porównaniu do Damiana, który od razu przechodzi do rzeczy – to video jest marniutkie.

    • Damian Redmer pisze:

      Mi też ciągle zarzuca się, że robię za duży wstęp 😉

    • Aleksander pisze:

      no właśnie! te długie wstępy są tak bardzo zniechęcające.
      Wystarczyło powiedzieć, że jak ktoś się odchyla, krzyżuje ręce i dotyka twarz jednocześnie, to prawdopodobnie ma nieczyste intencję.
      Dziękuje dobranoc.

      • Maciej Prósiński pisze:

        Jest to bardzo miłe, że masz do nas aż takie zaufanie iż konkret podany od razu z góry byłby dla Ciebie wiarygodny 🙂
        My z Damianem staramy się jednak tworzyć prezentacje, które bronią się argumentami i badaniami a nie tylko tym, że „to my powiedzieliśmy”. Chodzi o to by jak ktoś ogląda nas po raz pierszy docenił skalę i powagę wpływu zjawisk, jakie omawiamy. Nawet w ogóle nas nie znając. A do tego trzeba wyjaśnienia, wstępu, casów, przytaczania eksperymentów etc.

    • Michał pisze:

      Tu akurat, Arkadiuszu Ci nie poszło. Damian potrafi w 15 minutowej prezentacji mieć 10 minut wstępu 🙂 Nie mówię, że to źle, bo te informacje są warte tych ekstra 10 minut

  2. Dominika pisze:

    „Nie ufam nikomu tylko tym co na to zasłużyli…” – tak jakoś od razu się przypomina ;D

  3. Klamca pisze:

    To wyszlo na to ze klamie prawie non stop. Nawet nie majac takiego zamiaru. Zawsze trzymam sie na dystans zanim nie poznam, czesto przebieram rekami czy łapę sie brody – mama to określa ze to prawie psychiczne zachowania. Jak zlape sie ze przebieram rekami to je krzyżuje.

    • Maciej Prósiński pisze:

      Bardzo ciekawe. Czy chciałbyś nam napisać na ile łatwo/trudno Ci jest zaufać nowo poznanym osobom? Czy jesteś z natury nieufny?

  4. Zuza pisze:

    Może się czepiam, ale tego się naprawdę nie da słuchać… ten głos i zmanierowany akcent. Damian, nie rób tego więcej, nie wstawiaj tu już więcej czegoś takiego.

  5. Martyna pisze:

    Zdecydowanie Pan Damian radzi sobie lepiej z opowiadaniem, odpowiednią intonacją do odpowiedniej kwestii. U Pana Macieja czuć brak spontaniczności, słychać czytanie z kartki. Proszę wybaczyć, Panie Maćku, ale to jest to nieco drażniące.

  6. Wiedza jaką znajdujemy w podręcznikach, kursach i szkoleniach to bardzo przydatne narzędzie pracy, jednakże tak jak zostało powiedziane w powyższym nagraniu nie zawsze skrzyżowanie rąk oznacza postawę zamkniętą, a podparcie głowy znudzenie. Czasami podyktowane jest to np chęcią zmiany pozycji dla samej wygody 🙂

  7. Michał pisze:

    Zaufanie to istotna „rzecz” 🙂
    Nie zawsze jest się w stanie to „wyczuć” – ale często, można to sprawdzić 🙂
    Polecam wszystkim by szli razem z ludźmi dla nich odpowiednimi i zarażali tym innych 🙂
    PS. nie daj się… „wykorzystać” 😀
    Pozdrawiam,
    http://www.michalhamelusz.pl

  8. Malina pisze:

    Odchylanie się do tyłu to efekt wycofania pojawiający się w sytuacjach stresowych, łapanie się za brodę włosy i tak dalej to samo. Skrzyżowanie rąk na piersiach to pewność siebie. Gdzie tu logika jest?

    • Damian Redmer pisze:

      „Skrzyżowanie rąk na piersiach to pewność siebie” – raczej postawa, obronna, negatywna. Nie widziałem chyba nigdzie powiązania tej postawy z pewnością siebie. Z nią związane są pozycje siły (https://rozwojowiec.pl/1404/jak-zwiekszyc-pewnosc-siebie/), które są przeciwieństwem krzyżowania rąk – to pozycje mocno otwarte.

      • Malina pisze:

        To wszystko zależy od tego w jakiej sytuacji skrzyżujesz ręce. Może to oznaczać postawę obronną lub negatywne nastawienie wyrażające poczucie dominacji nad Tobą. Krzyżowanie rąk na piersiach było modne w PRL – u. Gdy przekupka na rynku krzyżowała ręce na piersi i udowadnia Ci pewnym tonem, że ma rację, znaczyło to tyle samo, co dzisiaj włożenie rąk do kieszeni podczas rozmowy. Uczenie się gestów na pamięć do niczego sensownego nie prowadzi. Najważniejsze jest to, w jakiej sytuacji człowiek się znajduje. Raz ten sam gest może oznaczać niepewność, innym razem poczucie wyższości nad rozmówcą.

    • Truthskawka pisze:

      Malina, skrzyżowanie rąk na piersiach nie oznacza pewności siebie, ale zamykanie się w sobie. Splecione dłonie za plecami i wyprostowana sylwetka z uniesioną głową oznaczają pewność siebie

  9. Stefan pisze:

    Nie wiem co za książki czytałeś ale w wielu książkach na temat mowy ciała jest zdanie ,że zestaw takich zachowań świadczy o danych emocjach. Pojedyncze zachowania mogą nie mieć znaczenia. Ciekawi są Ci naukowcy. Mimo chociażby badań Paula Ekmana twierdzą oni ,że taka wiedza nt. mowy ciała jest niewiele warta i są zaskoczeni ,że jednak jest prawdziwa.

  10. Alfadent pisze:

    Podobnie jest w mojej branży – stomatologii. Otóż pierwsze minuty, kiedy na fotelu siada nowy pacjent decyduje o tym czy zostanie czy już nie wróci (oczywiście pomijając jakość usługi leczenia). Fakt, że do głosu dochodzi stres potęguje odbiór osoby stomatologa. Kształtuje się wtedy albo obraz psychopaty albo specjalisty, który fachowo zajmie się pacjentem. Trzeba to mieć na uwadze, zwłaszcza mając gorszy dzień…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *