Jak robić lepsze DRUGIE wrażenie?
Mieliśmy już dwie prezentacje o tworzeniu lepszego pierwszego wrażenia.
A co z drugim? Jak szybko zyskiwać przy poznaniu i nie wpadać w pułapki różnych stereotypów?
Zapraszam do prezentacji:
Zobacz również:
- Powiązane
- Najnowsze
- Popularne
Dziękuję za fajną prezentację a i dzięki za odpowiedź na moje pytanie o czynnościach manualnych 🙂
Czy będzie kiedyś jakiś konkurs np o jakąś książkę ja np chciałbym przeczytać autobiografia Steva Jobsa
A jakiś konkurs o komputer? Bo mój laptop już się zaczyna rozpadać.
Prezentacja bardzo fajna, ale muzyka w tle jest lekko irytująca – odwraca moją uwagę od treści . No i nie da sie już przez to oglądać z większą prędkością. Czy tylko ja mam takie odczucia ?
Piotrze badamy w tej chwili to jak działa muzyka w prezentacjach. Ta powyższa zawierała próbę zastosowania muzyki nieco ostrzejszej, wyraźniejszej. Czy mógłbyś nam jednak powiedzieć, czy muzyka zastosowana w prezentacji Damiana o dacie urodzenia
tutal link:
https://www.youtube.com/watch?v=kZLxGQaw2N4
Też staje się dużo mniej czytelna kiedy przyspieszasz wideo? Czy tam jest znośnie?
Proszę nie zrozumcie mnie źle. Wykonujecie wspaniałą robotę. Uwielbiam wasze prezentacje i każdą oglądam jak tylko się ukaże . Nawet jeśli mam mało czasu. A czasu niestety nie mam za wiele, dlatego lubię sobie oglądać w przyspieszonym tempie. Moja uwaga nie miała na celu was urazić , ale była wyrazem troski o Waszą pomyślność 🙂
Muzyka z prezentacji o dacie urodzenia jest subtelniejsza i bardziej przypadła mi do gustu, ale nie ukrywam ,że trochę tęsknię za czasami gdzie słychać było jedynie głos prowadzącego , a muzyka włączała się w podsumowaniu głównych myśli, było to dla mnie bardziej czytelne. Wszak cisza to też piękna muzyka. Z komentarzy wynika ,że zmiany się podobają więc może tylko ja jestem taki dziwny 🙂 Pozdrawiam !!
Jestem zachwycony muzyka w tle i zdziwiony że muzyka w tle może przeszkadzac.
Uwazam ze jest swietna. Naprawde.
Rewelacyjnie dobrana muzyka. Słuchałem tego nagrania z ogroną przyjemnoscią.
Piotrze, Robercie – jeśli pamiętacie moją prezentację o gestach tzw „niedopasowanych” https://rozwojowiec.pl/3238/rodzaj-gestow/ to mogę Wam powiedzieć, że wykorzystując właściwości ludzkiej percepcji dobieramy też animację (by pomagała utrwalać przekaz, często też uzupełniając kontekst wypowiadanych słów czy okraszając odpowiednim przykładem) i zgodnie z tą samą filozofią staramy się teraz dobrać muzykę.
Jeśli nam się uda – będziecie w stanie autentycznie lepiej rozumieć nasze prezentacje i więcej z nich zapamiętać, bez dodatkowego wysiłku! A to bardzo konkretna korzyść.
Więc prosiłbym Was o feedback pod tym kątem także do kolejnych prezentacji – będziemy starali się tak dobierać muzykę by efektów ubocznych, takich jak utrudnione słuchanie przyspieszonego materiału było jak najmniej 🙂
Z góry dziękuję 🙂
Co to ten feedback? Czy to słowo jest tu niezbędne?
Mam takie myślę, że ciekawe pytanie do Damiana Redmera, albo kogokolwiek z grupy Rozwojowca. Rozwojowiec to rozwój osobisty dzięki badaniom naukowym. Rewelacja, bo w końcu coś innego na rynku rozwoju w Polsce. Kapitalna odmiana, bo sprawdzone.
Jednak mam taką kwestię… Damian, widziałem twoje webinary i tam w nich wspominałeś, że jesteś zagorzałym katolikiem, modlisz się itd.
I teraz tak: są różne cuda na świecie. Np. dziewczynka spadła do drzewa i mimo że była chora, to nagle (wbrew nauce) wyzdrowiała. Mimo że nawet powinna umrzeć, to z niewyleczalnej choroby udało jej się powrócić do zdrowia, bo 'spadła do drzewa’. Takich przykładów jest MASA.
Moja wiara jest nieistotna, jednak jestem ciekaw jak ty takie cuda skomentujesz?
Mamy ufać nauce, badaniom czy nie? Badania naukowe są robione w dobry sposób, czy też mogą manipulować?
Dziewczynka wyzdrowiała, kiedy badania naukowe i nauka sama nie wie jak to się stało.
Jestem ciekaw twojej opinii. Bo może w niektórych badaniach naukowych też był jakiś cud. Np. tutaj na temat pierwszego, drugiego wrażenia, motywacji, whatever.
Myślę, że Damian może odpowiedzieć za siebie, a ja za siebie 🙂
Warto ufać badaniom, bo po to mamy metodę naukową, by weryfikować nasze tezy najlepiej jak tylko możemy, wycinając z procesu wpływ ludzkich słabości, życzeniowego myślenia, oczekiwań etc. Jeśli badanie jest zrobione zgodnie z metodą naukową – to zbliża nas do prawdy, sprawia, że nasze „educated guess” (zgadywanie, przypuszczanie ale oparte o solidne przesłanki) są coraz wyższej jakości.
Czy istnieją badania oszukane i zmanipulowane? Tak. Ale stworzyć takie jest o wiele trudniej niż np oszukany artykuł prasowy. Nieuczciwi autorzy takiego badania muszą się znacznie mocniej napocić. Co więcej – mają na każdym kroku okazję by popełnić błędy, który dla innych ludzi nauki będą z miejsca podejrzane.
My z Damianem też trafialiśmy na oszukane badania. Co najmniej kilka prezentacji miało powstać, ale zarzucaliśmy pracę, bo okazywało się że autorzy badań oszukiwali.
Co do cudów – najczęściej nauka nie jest w stanie odtworzyć warunków w jakich nastąpiły, więc pokorny naukowiec stając na przeciw cudu może Ci powiedzieć „nie wiem” uznając ograniczenia metod badawczych. Może jednak dostarczyć wielu cennych detali odnośnie wszystkiego tego co wokół rzekomego cudu ma miejsce – stan zdrowia, tkanek, krwii, wyniki prześwietleń etc. Tu warto poczytać chociażby o słynnym Całunie Turyńskim, szczególnie szukając relacji sceptycznych naukowców, którzy go badali.
Ten sam naukowiec nie powie Ci jednak „tu zadziałał palec Boży” bo jako naukowiec niema prawa tak powiedzieć. Nawet kiedy cały kontekst wskazuje na niewytłumaczalne – wciąż naukowiec potrzebowałby twardych podstaw by wskazać czynnik podejrzewany o ingerencję. A takowych podstaw nie dostanie. Bo skąd? Bo czemu akurat Bóg Chrześcijan, a nie np Latający Potwór Spagetti? 😉 Twarde powody by podejrzewać któregokolwiek z nich są żadne.
ja wolę też bez muzyki. uważam, że jeżeli zdania są podzielone to warto robić prezentacje właśnie bez muzyk, bo jest to neutralne. Ciszy wysłucha każdy, a jakiejś melodii już nie wszyscy…