[test] Czy jesteś podatny na manipulację?
Uwaga! Dzisiejsza prezentacja zawiera test sprawdzający, czy jesteś podatny na podświadomą manipulację.
Oraz pełne wyjaśnienie jak ta manipulacja się dokonała, jaki mechanizm za nią stoi oraz jak być na niego mniej podatnym.
Zapraszam:
Zobacz również:
- Powiązane
- Najnowsze
- Popularne
Niestety, Damianie, ale nie udało Ci się – być może dlatego, że widziałem już trochę sztuczek Derrena Browna 😉
Też to znam, ale z innego źródła. Sztuczka z kartami jest opisana w książce „Jak można było o tym nie pomyśleć?” (autor: Charles W. McCoy Jr)
Gratuluję spostrzegawczości!
Wiele osób kojarzy Derrena Browna, ale wierzy, że wszystko co robi to NLP lub jakaś forma psychologicznej manipulacji. Raczej mało kto jest w stanie zauważyć „zwykłe” triki stojące za jego pokazami, więc liczyłem na to, że to nie powinno przeszkadzać.
Ale tak czy siak – przejrzałeś mnie 🙂
Dzięki Danielu.Widzę że jesteś swój chłop. Jedna rzecz, którą chcę ci przekazać „Powstawaj Nieustannie Aż owce staną się lwami.”
Nawet jeżeli upadam puki żyję będę powstawał. Proszę przekaż to dalej.
Świetne, nie znałam tego
Nie znałam triku, ale zauważyłam go, bo zastanawiałam się nad dwoma kartami 😀
Fajna prezentacja 😉
Niech to… widać dałem za dużo czasu jeśli mogłaś się zastanowić. Mój błąd 😉
Następnym razem będę cwańszy 😉
Ciekawa prezentacja. Dawno temu poznałam ten trik, ale przez oczekiwanie „manipulacji” dopiero, gdy powiedziałeś, że nią nie była skojarzyłam, brak karty.
Mam inne pytanie: kiedyś w obiegu był taki test, składający się z prostych zadań matematycznych. Na koniec było pytanie o to aby pomyśleć o jakimś narzędziu i kolorze. Nie wiem, na czym miał polegać tamten trik, ale rozwiązywaliśmy go w gronie znajomych i każdy podał ten sam kolor i rodzaj narzędzia, co inni (oprócz jednej osoby, która podała inny kolor) – jestem pewna, że te osoby, jak i ja nie znały go wcześniej. Może potrafiłbyś wyjaśnić to zjawisko, na które tylko 2% ludzi odpowiada inaczej?
http://www.teksty.jeja.pl/91,sumowanie-dwoch-liczb.html
Wydaje mi się, że zadania matematyczne mają trochę obciążyć Twoją pamięć roboczą (żebyś nie myślała o niczym innym, nie budowała większych skojarzeń, nie myślała abstrakcyjnie, tylko tam gdzie to możliwe sięgała po najbliższe skojarzenie) oraz przyzwyczaić Cię do jak najszybszego odpowiadania na pytania.
Po czymś takim przy pytaniu o narzędzie i kolor sięgasz po najbliższe skojarzenie. Nie szukasz we wspomnieniach, w doświadczeniach, nie rozglądasz się po pokoju żeby wybrać kolor – mówisz pierwsze skojarzenie. I wydaje mi się, że efektywność tego testu jest tak duża, bo po prostu większości osób – mimo mnogości narzędzi – pierwsze do głowy przyjdzie pewnie młotek albo śrubokręt.
Podobnie byłoby pewnie gdyby spytać o zwierzę. Gdybyś spytała mnie teraz o zwierzę, to mógłbym wspomnieć o jakimś borsuku czy patyczaku. Ale jeśli sprawisz, żebym sięgnął po pierwsze skojarzenie to powiedziałbym albo psa albo kota, bo to najczęściej pierwsze zwierzęta, które poznajemy jako dzieci.
Damianie odgadłem trik ale swoją drogą strasznie mnie interesuje co myślisz o hipnoterapii podobno super efekty przy leczeniu nałogów, uśmierzaniu bólu itp.
zajmuję się hipnoterapią, przynosi rewelacyjne efekty, warto zapoznać się bliżej 🙂
pozdrawiam
Też jestem ciekawy jak to z nią jest i wiele o niej słyszałem, ale jeszcze nie badałem tematu w sposób naukowy, więc nie chciałbym się wypowiadać.
Nie mam jeszcze wystarczającej wiedzy.
Ja również odgadłem trik bo jak nie było mojej karty to odruchowo zacząłem szukać waleta trefl czyli kartę którą doradzileś, też jej o dziwo nie było 😀
Wow! Mateusz napisał komentarz z przyszłości! U nas jest 23.02.2017 23:14! ;-P zastanawiam się, czy potwierdzeniem sklonnosci do ulegania manipulacji jest to, że zobacze karty, której nie ma czy to, że zaczne szukać tej manipulacji, bo nie znalazłam karty? 😉 a przecież próbowano mnie przekonać, że ulegnę manipulacji 😉 „9 na 10 osób..”
Potwierdzeniem działania efektu z prezentacji, byłoby uznanie (i trwanie w nim do momentu wyjaśnienia), że udało mi się zabrać tę kartę, którą wybrałaś.
Bez szukania innego wyjaśnienia jak to się mogło stać.
Zapamiętałem wszystkie karty – na wszelki wypadek – a wybrałem jedną, której lokalizację ustaliłem wcześniej. Od razu widać było szwindel, czyli nieuczciwe zagranie.
Co do wniosków poznawczych, to jest w 100% prawda. Zresztą uwarunkowana ewolucyjnie.
Jeśli chodzi o patrzenie punktem widzenia przeciwnika w rozmowie, to konia z rzędem temu, kto do niego przekona polityków. A przydałoby się, oj, przydało…
Jeżeli mamy bronić swoich racji, to chyba nie warto patrzeć na daną sprawę okiem przeciwnika i dać przegrać swoim racjom. Wyobraźmy sobie kampanię wyborczą prowadzoną w sugerowanym prezentacją stylu. Albo debatę między dwiema kandydatkami (sic!) na prezydenta.
Efekt występuje, ale można go niwelować w niektórych sytuacjach, nie wszystkich. Brakuje mi tu omówienia tych sytuacji, w których osłabienie go przyniosłoby wymierne korzysći danej osobie (czytaj: nam).
***
Mam nadzieję, że w bonusie przyszłotygodniowym nie ma techniki pomarańczy, która na mnie, mimo dość dobrej wyobraźni, nie podziałała. Sprawdzałem ją przy szybkim czytaniu i, ku mojemu rozczarowaniu, za każdym razem czytałem wolniej. Tmczasem prostym trikiem można czytanie znacząco przyspieszyć i to w kilkanaście sekund. W zasadzie, to nawet nie trikiem, tylko pójściem za praktyką szybkości wziętą żywcem ze sportu.
Pozdrawiam
Jak udało Ci się zapamiętać wszystkie karty? Spauzowałeś wideo?
Jeśli chodzi o przyszłotygodniowy bonus to zebrałem listę 20 technik ze wszystkich opublikowanych prezentacji, ale akurat techniki pomarańczy na niej nie umieszczałem, bo jest najpopularniejsza.
Starałem się dawać takie, o których wiele osób mogło zapomnieć lub nie usłyszeć.
Tez zapamietalam 😉 Zastanawialam sie po prostu ktorą wybrac wiec zapadly mi w pamięci. A pozniej patrze: gdzie one są?
Jeżeli was to ciekawi polecam wam obejrzeć krótki film o prawdzie i fałszu
Sztuczka na tyle czarodziejsko dobra, ze odwrocila wszystkich uwage od tego co najstotniejsze w filmiku.
EFEKTU POTWIERDZENIA.
Swoja droga zauwazam ten efekt na codzien tak czesto jak sie ludzi upieraja przy swoich racja, ze to aż przeraza. Kazda uwaza ze ma racje, dodatkowo mózg narzuca takie wrazenie nieomylności. Najgorsze jest ze dziala na nas samych nawet pomimo ze o tym wiemy!
Niestety masz rację.
Świadomość istnienia błędów poznawczych sama w sobie mało przed nimi chroni. Żeby ich unikać trzeba stosować właśnie jakieś dodatkowe zabiegi (np. myślenie w obcym języku, czy to co było omawiane w prezentacji).
Ciężka ta nasza natura 😉
Bardzo lubię twoje prezentacje, ale muzyka w tle coraz bardziej mnie irytuje. Dziś po raz pierwszy nie oglądałam do końca … i zastanawiam się nad rezygnacją z subskrypcji. W jakim celu dodajecie muzykę? Ja jestem zdecydowanie na nie i liczę na to, że szybko z niej zrezygnujecie. Pozdrawiam
Zaczęliśmy dodawać muzykę, bo z naszych odczuć i obserwacji dla większości osób uprzyjemnia oglądanie.
Ostatnio trochę z nią eksperymentowaliśmy (w poprzedniej prezentacji muzyka była dużo wyraźniejsza), ale akurat w tej była subtelna.
Czy był jakiś konkretny moment, w którym Ci najbardziej przeszkadzała?
Nie, im dłużej oglądałam, tym bardziej muzyka mnie denerwowała i nie pozwalała mi się skupić.
Szybsza i wyraźniejsza muzyka w poprzedniej prezentacji nie przeszkadzała mi aż tak, jak ta ledwie słyszalna w tej i którejś z poprzednich Maćka.
Może przeprowadzisz jakieś badania na ten temat? 🙂 Ja jestem wzrokowcem, mam dość podzielną uwagę – ale jeśli chcę się nad czymś skupić, to staram się eliminować „szumy”. Podczas pracy (umysłowej też) lubię energetyzującą muzykę, natomiast nie znoszę szumu np. wentylatora.
Pozdrawiam i bardzo proszę o zmianę lub eliminację muzyki, bo bardzo lubię Twoje prezentacje.
Zgadzam się z Mariolą. Prezentacja jest bardzo fajna, ale muzyka całkowicie zbędna, wręcz dekoncentruje.
Damian,
fajnie byłoby gdybyś zrobił kilka prezentacji o różnego rodzaju sztuczkach psychologicznych wykorzystywanych przez tzw. mentalistów, m.in. Derrena Browna. Bardzo ciekawy temat.
Też mnie strasznie fascynuje ten temat. Pewnie z czasem pojawi się jeszcze kilka.
Nie pasowało mi że zniknęły dwie karty a pozostałe były chyba inne, zaraz się wyjaśniło 🙂
Pozdrawiam
nie prawda, nie udało się
Świetne, ale skupiłem się na królu pik i od razy zauważyłem tą nieprawidłowość. Dwa różne czarne króle?? 🙂
Udostępniam!
Witajcie,
Ilu z Was tak na prawdę dało się nabrać, ale się do tego nie przyznajecie (bo niby jak komu się to udowodni)… Z całym szacunkiem dla Twoich działań Damian, walczysz z wiatrakami (i dlatego Cię szanuję – za ten wysiłek). Ludzie nie lubią gdy ktoś ich robi w bambuko (co skrzętnie wykorzystują wszelkiego rodzaju oszuści). Dlaczego? Bo ktoś ich odpowiednio określi. A z odpowiednio naznaczonymi nikt nie chce się bawić. Idąc dalej, przecież nikt nie chce być uznawany za głupka, z którym nikt nie chce mieć do czynienia, a więc powstają różnego rodzaju patologiczne rozwiązania, które owszem, siako tako działają dla nas, ale na „klimat” społeczeństwa średnio to wpływa. W ten oto sposób nabiera nowego znaczenia stwierdzenie: „sorry, taki mamy klimat” ;]
Dodatkowo dam pod rozwagę wpływ porażki na człowieka – dałem się oszukać, jestem do kitu, itd…. Imho, jest to mechanizm obronny człowieka, aby zaprzeczać porażce, szczególnie w takim społeczeństwie, które porażki piętnuje…
Pozdrawiam i 3mam kciuki za każdego z Was (póki mnie nie piętnujecie ;)) w imię Waszych porażek, bo z pewnością dzięki nim czegoś się nauczyliście i następnym razem będziecie ostrożniejsi. A jeśli nie…, to podziwiam Waszą odwagę…! 😉
Tak. Przyznaję się. Jestem podatny, ale tylko do pierwszego razu 😉
Nie widziałem tego tricku wcześniej, ale wybrałem jedną i zapamiętałem 3 karty. Po pokazaniu kolejnych kart czar jednej, która zniknęła od razu prysnął.
To sztuczka, ale idę w duży zakład, że nikt NIE wybrał waleta trefl. Najczęściej wybierane były karty król kier lub król pik w dalszej kolejności walet karo.
Przeciez od razu widac, ze wszystkie karty dwôch rzeczywistosci sà inne.
…Swojà drogà, uswiadomienie sobie (z oslupieniem), ze dla wiékszosci ludzi – jak môwisz – zauwazenie, ze dwie rzeczywistosci, nawet tak ewidentnie rôzne jak te w przykladzie z kartami, nie sà jednakowe (wiéc tez ich ocena nie moze byc jednakowa, etc.), sprawia, ze trzeba zdac sobie sprawé z tego, jak bardzo ludzkie: oczy, uszy i inne zmysly sà przytépione przez tresuré, „styl zycia”, „wychowanie (w przypadku statystycznego humain „na soumission”)”, etc… Nie môwiàc juz o przytépieniu ludzkich zdolnosci do postrzegania rzeczywistosci dziéki innym zmyslom…
Kiedy już zaczniesz „widzieć”, okaże się, że również da się Tobą manipulować, bo o tym wiesz, „widzisz”… W końcu nie będziesz wiedzieć nic bo… na tym polega manipulacja, by kogoś ogłupić. Takie są np. przeróżne tricki „magiczne”, większość reklam – robią z kogoś głupka i biorą za to pieniążki. Przez to człek ma dylemat – zostać sobą, czy robić to samo…
Nie słyszałam nigdy o tym teście, ale od razu zauważyłam że karty są inne xD
Ja dałam się nabrać, mało spostrzegawcza jestem 😉 . Mienio> kiedy już wiem, to w jaki sposób daję sobą dalej manipulować? Za drugim razem już się nie dałam nabrać i nie czułam się ogłupiona. Sprecyzuj, bo mnie to interesuje.
Maslo maslane…… blablabla
I mowisz chaotycznie
Cześć, niestety zauważyłam, że to są inne karty i pomyślałam, że to oszustwo 🙁
Chyba jestem za bardzo podejrzliwa
a ja zauważyłam, że drugie karty to inne karty !!! i pomyślałam, że to jakiś kolejny żart w sieci. Dziękuję za wyjaśnienie, jest solidne.