Metoda mistrza z Karate Kid i dwie ścieżki osiągania celów

Oglądałeś film Karate Kid?
 
Klasyk. Był bardzo popularny u nas na przełomie lat 80tych i 90tych. Bohater filmu, Daniel, jest zakochanym nastolatkiem, który w karate widzi rozwiązanie swoich problemów.
 
Jak zaczyna się jego droga do opanowania wymarzonego karate?
 
Jego mistrz, pan Miyagi każe mu… polerować samochód. Niedługo potem młody Daniel zaczyna podejrzewać, że mistrz bawi się jego kosztem.
Metoda mistrza przypomina jednak jedną z dwóch ścieżek wdrażania trwałych zmian w swoim życiu. Co to za ścieżka, na czym dokładnie polega i co ma wspólnego z nastolatkiem uczącym się Karate? Tego dowiesz się w dzisiejszym wideo.

Znalazłeś w tym wartość?

Podziel się i pomóż innym także znaleźć ten materiał:

Zobacz również:
Komentarze (5):
  1. Jarek pisze:

    Dzięki Damian! Robisz niesamowitą robotę- Twoje materiały są bardzo, bardzo wartościowe i dużo wnosza w moje życie 🙂 Jeszcze raz dziękuję!

    • Jarek pisze:

      Dodam tylko, że zgadzam się w stu procentach z filmikiem- potwierdza to moje doświadczenie- szarża w wielu obszarach życia doprowadzała tylko ostatecznie do frustracji bo nie byłem gotowy poradzić sobie z tym co chciałem osiągnąć.
      Szarża pomogła mi tylko w jednym- w walce z moim uzależnieniem- tutaj naprawdę konieczne było maksimum energii od razu i pełna para na to by zatrzymać niszczący mnie i moje życie nałóg.
      Kiedyś tego nie rozumiałem ale teraz w połączeniu z Twoim filmem to naprawdę ma sens i patrząc w przeszłość tak właśnie dokonywały się trwałe zmiany w moim życiu w obszarze zawodowym i osobistym- nie szarżą ale długotrwałą pracą.
      Budowaniem fundamentu pod dalszy rezultat.
      Twój filmik usystematyzował mi nieco wiedzę w głowie i pozwolił lepiej zrozumieć co działo się w moim życiu i …. to co w nim robię dzisiaj 🙂 Zmiany są naprawdę fascynujące.
      Dzięki za pomaganie w zmienianiu życia i lepszym rozumieniu siebie i swojego życia!

  2. Halina pisze:

    Najważniejsze by zdobytą wiedzę przekuć w działanie sukcesywne, choćby małych, niepozornych kroczków, jednakże stopniowo do przodu, Najtrudniejsza praca jest z samym sobą i nad sobą. Bowiem chcieć to móc, a móc to chcieć. Drogi Damianie Twoje filmiki są światełkiem w ciemnym tunelu.:) Na naukę nigdy nie jest za późno i to w każdym wieku. Niechaj posiadana wiedza rozkwitnie w każdym z nas i stanie się dla nas budulcem rozwoju z korzyścią dla nas samych i otaczających nas ludzi !.

  3. Krzysztof pisze:

    Czy te dwie nazwy: szarża i strategia, to Twoje własne rozróżnienie, czy koncepcja przyjęta od innego autora? I czy można gdzieś o tym poczytać?

  4. Marcino pisze:

    Choruje ktos u was w rodzinie na raka ? Niech zrobi badanie moczu na zawartosc glifosatu. To substancja rakotworcza ktora rolnicy pryskaja masowo wszystkie zboza, a takze owoce i warzywa. Dokarmiaja swinie pasza z randapem. Ten syf wykryto ostatnio w kaszach z lidla i ostatnio z biedronki. To jest tylko wierzcholek gory lodowej. Glifosat jest niemal w kazdym jedzeniu z marketu. Nie dajmy sie truc Polacy, trzeba to naglasniac. Wiecej mozecie dowiedziec sie na kanale youtube o nazwie: Marcin Bustowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *