MOCNE ćwiczenie na większą samoocenę
Jego regularne wykonywanie w wielu miejscach powinno być dosłownie OBOWIĄZKOWE.
Co to za ćwiczenie i jak je wykonać? Po odpowiedź zapraszam do najnowszej czwartkowej prezentacji:
Zobacz również:
- Powiązane
- Najnowsze
- Popularne
Wyobraziłem sobie co by się stało gdyby nas do tego zmusili w gimnazjum. Zobaczyłem wrota piekieł.
Robiliśmy to na rekolekcjach już 10 lat temu. Rzeczywiście, było warto.
Witaj! Dlaczego nie ma napisy wogole? Jestem Głucha i gdzie mam poczytac napisy. Poprostu ty w ogóle nie robić o napisy w życiu. DARUJ SOBIE. Dziękuję Pozdrawiam
Damianie, co myślisz?
Co myślę o czym?
Fake?
Macie może jakieś sposoby na zwiększenie skupienia? Jak trenować itp?
Robiliśmy takie ćwiczenie w liceum na lekcji wychowawczej 🙂 Bardzo ciepło je wspominam!
Wszystkie te nagrania sa fajne!
Jak znam życie to ktoś napisze wkrótce aplikację na smartfona służącą do tego ćwiczenia. A może pozytywnie zakręcona ekipa Rozwojowca już nad tym pracuje? 🙂
Wspaniałe. Świetne. Przeciwdepresyjne
Genialne! Nie mam w najbliższym czasie możliwości wzięcia udziału w takim ćwiczeniu, ale sam pomysł otwiera wspaniałe horyzonty. Pojawiło mi się pytanie co bym napisała: o tej osobie, o tamtej, itd. i zrozumiałam, że w ten sposób można zachwycić się każdym o kim się pomyśli. Można „odkurzyć” jego/jej wspaniałe cechy i cały świat staje się jaśniejszy, radośniejszy, odświeżony, świąteczny 🙂
Pozdrawiam i dziękuję 😀
A co jak trafię na swoją. Nie piszę nic ?
Proste i prawdziwe. My najczęściej nie wiemy, co w nas jest dobre i co moglibyśmy dać innym od siebie.
Tak – wtedy czekasz, aż wszyscy napiszą i będzie następna kolejka.
Robiłam to kiedyś w dzieciakami w gimnazjum, nieco zmienione:
każdy pisał o każdym te dobre rzeczy, ja zebrałam kartki i przepisałam każdemu to co jego dotyczy.
Reakcje były różne, w jednej klasie dzieciaki przeczytały i schowały w innej było: a o mnie jest…!!! zadnej prywatności
Blisko 20 lat temu w podstawówce to ćwiczenie dał nam ksiądz na katechezie 😉
Na podyplomówce menadżerskiej, mieliśmy ćwiczenie przeprowadzone tą samą techniką, jednak wśród osób, które się nie znają,chodziło by odkryć jakie robimy wrażenie. Pytanie było na kogo wyglada dana osoba- trzeba było podać zawód i 3 cechy na jakie wygląda dana osoba. Można się było zdziwić.
Interesujace jesli by wyciac pierwsze 1.5 minuty. No i powinno byc z gory napisane, ze to cwiczenie grupowe. Ja nie mam zadnych przyjaciol ani znajomych, wiec tez prezentacja jest dla mnie bezuzyteczna.
He, he… Domyśliłem się tego sposobu, gdy padło, że potrzeba więcej niż dwóch osób a do tego kartki papieru. Taka pośrednia wersja między wypisywaniem swoich sukcesów a zbieraniem anonimowych opinii innch, które jednakże nie muszą być pozytywne. To ćwiczenie jest dużo lepsze od samospisywania i anonimowych ocen.
Od razu prztyszło mi do głowy uzupełnienie – dobrze by było je zastosować w domu, wśród domowników. Zamiast ganienia byłyby same pochwały.
Bardzo dobra prezentacja! (i krótka!)
Znakomite. Na najbliższym spotkaniu przeprowadzę. Dzięki :)))