7 Sposobów na zapamiętywanie imion

Komentarze (4):

1. Maciej Prósiński pisze:

   A Pan z miniatury to Danny Trejo 🙂 (czyt. Treho) – aktor charakterystyczny znany ze współpracy z Quentinem Tarantino i Roberto Rodriguezem. Jako aktor charakterystyczny, występował w dziesiątkach ról drugoplanowych, ale zapamiętywalnych i wyrazistych postaci… pozostając praktycznie nieznanym. Każdy go kojarzył z wyglądu, niewielu znało jego imię i nazwisko 🙂

   Odpowiedz
2. Patryk pisze:

   Cześć! Mnie nurtuje jeszcze inna kwestia związana z tematem: dlaczego nigdy nie używam imienia swojego rozmówcy? Niezależnie od tego czy poznałem go przed chwilą, czy znam jakiś czas, czy jest moim najlepszym przyjacielem, imię rozmówcy nigdy i nigdzie nie pasuje mi w rozmowie. To takie sztuczne dla mnie zwrócić się do kogoś po imieniu. W ostateczności udaje mi się to, gdy w grupie chcę zwrócić uwagę tej konkretnej osoby. W rozmowie jeden na jeden – nie ma szans.

   Chyba najchętniej skorzystałbym z aktywnego zapamiętywania, ale ta bariera będzie mi to utrudniać… Maćku, Adamie, może przy okazji trafiliście na informacje, które to wyjaśniają?

   Odpowiedz
   • Kajetan pisze:

     Hej 🙂
     Dla mnie także używanie czyjegoś imienia w rozmowie jeden na jeden wydaje się sztuczne.

     Zdaje mi się, że jest tak dlatego, ponieważ zwracanie się do kogoś, używając jego imienia w mianowniku, jest trochę „toporne”, „niezgrabne”. Z kolei, używanie czyjegoś imienia w wołaczu wydaje się być zbyt literackie.
     A jak jesteśmy w grupie, to jakoś musimy wskazać osobę, o którą nam chodzi, więc problem znika 😉

     Odpowiedz
3. Ewa pisze:

   Po obejrzeniu tego materiału przypomniała mi sie technika z jednego szkolenia; imię + przymiotnik na pierwszą literę imienia – ja elokwentna Ewa (empatyczna Emilia pierwsza zajęła łatwiejszy przymiotnik :D)

   Odpowiedz