Jaki rodzaj gestów najmocniej poprawia komunikację?
Okazało się, że pewien rodzaj gestów przekazuje informacje na tyle mocno, że można za jego pomocą nawet… kłamać.
Zobacz co to za rodzaj gestykulacji i jak jej używać, żeby mocno poprawić jakość swojej komunikację z innymi:
Zobacz również:
- Powiązane
- Najnowsze
- Popularne
Nie do końca zrozumiałe… Najpierw mówi się, że gesty niedopasowane pomagają myśleć, a potem że wprowadzają w błąd? I dlaczego gesty zaprezentowane na filmiku miały by być niedopasowane, przecież opisywały czynności, o których była mowa? 🙁
Też tego nie skumałem, ale wydaje mi się, że chodziło o to, że:
1. W pierwszej grupie dzieci nie było żadnego ruchu, tylko słowa.
2. W drugiej grupie były gesty, ale takie zwyczajne, jak robi większość ludzi, że ruszasz rękoma np. kiedy akcentujesz jakiś wyraz (ale nie dodajesz nic nowego do przekazu)
3. W trzeciej grupie gesty były przemyślane, coś oznaczały, np zakrycie tej liczby, były istotną częścią przekazu, dodawały coś od siebie ponad to, co można było wyczytać z głosu.
Zgadzam się. Jedna część prezentacji przeczy drugiej.
Mam podobne odczucia.
Może nie zrozumiałaś, bo nie patrzyłaś na gesty autora 😉 Niemniej jednak ja też nie za bardzo zrozumiałem przesłanie.
„Gesty niedopasowane” działają nieintuicyjnie. Może nam się wydawać, że słowa + jeden z tych gestów to za dużo informacji na raz, a za dużo informacji na raz w normalnych warunkach osłabia przekazywanie wiedzy. Tymczasem nasz mózg jest w stanie interpretować jednocześnie i mowę i gesty bez spadku skuteczności interpretacji.
A „gesty niedopasowane” (mismatched gesture) to nazewnictwo użyte w oryginalnych badaniach. Zdecydowałem się na jej zachowanie, jakbyście szukali informacji w sieci na ten temat. Gestami dopasowanymi (do przekazu słownego) badacze nazywali właśnie te, które nie wnoszą nic nowego, ale jakby powtarzają tylko to samo co mówimy.
temat ciekawy,
Dlatego warto stosować takie gesty w odniesieniu do przekazywania wiedzy 🙂
Ucząc kogoś mamy możliwość wzbogacenia swoich informacji o zupełnie nowe elementy wpływające na szybkość przyswajania oraz zapamiętywania na dłużej.
Pozdrawiam mega pozytywnie
Dziękuję za fajną prezentację. Zawsze gestykulowałam jak Włosi, ale nie wiedzialam że to jest tak istotny element w mojej komunikacji. Teraz już wiem dlaczego moje porozumiewanie się jest skuteczne (taki mam feedback od innych). Pozdrawiam serdecznie ekipę rozwojowca!.
No właśnie też nie do końca zrozumiałem określenia „niedopasowane”, bo w mojej opinii (tak jak wspomniała Gosia) gesty te były stricte związane z treścią wypowiedzi. Czy mogę liczyć na jakieś wyjaśnienie?
Bardzo interesująca prezentacja 🙂
Witam, szacunek dla Pana za przygotowanie, zmontowanie i czas który poświęcił Pan na ten materiał. Niestety…aby być spójnym i wiarygodnym nie trzeba nawet gestykulować. Takie osoby też są. Nasze gesty/ciało zawsze mówi prawdę. Natomiast jeśli choć jedna myśl mówi nam w głowie, że doskonale wiemy iż kłamiemy czy próbujemy manipulować kimś, wtedy nasze ciało się buntuje i jesteśmy po prostu sztuczni. Ludzie poczują że coś jest nie tak. Proszę przestać szerzyć mit o tym że mową ciała można manipulować. Jedyna prawdziwa mowa ciała, energiczna, barwna czy skromna następuje wtedy kiedy to co mówimy jest zgodnie z prawdą. Nasze ciało to potwierdza w 100%. Zacznijmy od siebie a będziemy wiarygodni i spójni. „Komentowanie” gestami tego co mówimy, np. myślę i pokazuje palcem na skroń, jest tak jak włączanie migacza w chwili kiedy skręcamy – bez sensu. Zajmuje się tym od 17 lat i od 10 praktycznie na scenie. Uczenie ludzi to odpowiedzialność. Pozdrawiam.
Cześć Damian. Czy jest może jakiś sprawdzony/potwierdzony sposób na zwiększenie inteligencji płynnej? Na internecie dużo się o tym mówi, ale w tych sprawach to tobie ufam najbardziej.
Będzie o tym w jednej z prezentacji. Proszę o cierpliwość 😉
No to jaki gest tego muzyka sprawił, że dzieciom się wydawało że nosił kapelusz? Nie zostało to powiedziane.
Tak samo jak Gosia nie do końca rozumiem… Choć może sprzeczna informacja także jest podana celowo, dla lepszego zapamiętania:D
Ja właśnie też nie rozumiem- najpierw pokazana skuteczność gestów niedopasowanych, a potem cała prezentacja o tym jak skuteczne są gesty dopasowane, uzupełniające prezentację i dopełniające ją niewerbalnie…
No właśnie, jak pisze Gosia, gesty na filmiku były dopasowane. Jaka jest sugestia felietonu: stosować dopasowane czy niedopasowane?
Cześć.
Czy teraz już wszystkie prezentacje będzie robił pan Maciej? Bardzo go szanuję, ale kompletnie nie leży mi jego sposób wypowiedzi.
Nie – będziemy się zmieniać, a z czasem „ujawnią się” też pewnie dodatkowe osoby z zespołu.